środa, 30 października 2013

PORANNA NIESPODZIANKA

Dziś na temat absolutnie nie robótkowy. Rano czekała na mnie nie mała choć gabarytowo mała niespodzianka. Pod drzwiami do mych drzwi siedział sobie szczeniaczek, małe to to takie ,głodne trzęsące się ale cudne z wyglądu. No cóż miałam zrobić otworzyłam drzwi szerzej i wpuściłam sierotkę. Bacznie obserwowałam rozwijającą się sytuację gdyż jestem już posiadaczką psa ,ułożonego 8 letniego kundelka. Okazało się jednak ,że mój piesio bardzo chętnie robi za niańkę i jest wniebowzięty towarzystwem do zabawy. Maleństwo to panienka, nie wiem w jakim wieku ale na etapie wszystko-żerstwa, aczkolwiek reaguje na słowa - nie wolno. Nie wiem czy się zgubiła czy została wywieziona, ma czerwoną obrożę, ale córka mówi ,że już dwa tygodnie widzi ją jak się tak tuła. Faktem jest ,że była bardzo głodna, niemniej jednak napisałam szybko ogłoszenia i rozniosłam po okolicznych sklepach, zobaczymy czy znajdzie się właściciel.
Aby jednak mieć po gościu pamiątkę zrobiłam kilka fotek śliczności, która upodobała sobie moje łóżko i zamęczanie mojego starszego pupilka :-)



Małe brązowe cudne coś ,bo na razie nie będę jej nazywać, by się nie przyzwyczaić.Mimo wszystko mam nadzieję, że znajdzie się właściciel i że okaże się ,że tylko uciekła.

Teraz już uciekam do pracy, pozdrawiam was cieplutko pa

wtorek, 29 października 2013

MOJE DWIE PANNY

Oto mam skończone dwie panienki- jedną już wam pokazywałam ,aczkolwiek dopiero dziś pokażę w pełni wykończoną.
Panienki to Lenka -ta w czerwonej sukience ,o wzroście 33 cm, druga jest troszkę wyższa bo ma 37 cm i nazywa się Misia - obydwie nazwy nadał moim pannom mój mąż :-), pomału wciągam go w mój robótkowy świat :-D
Tworzenie tych maluchów bardzo przypadło mi do gustu, i niestety mam teraz tyle ulubionych zajęć ,że nie wiem kiedy znajdę na wszystko czas.Mam mnóstwo zaczętych prac i wszystkie robię , powoli kończąc, dlatego tak mało mnie tutaj.
Niedawno znów obkupiłam się u naszej blogowej koleżanki we włóczki i pomału je przerabiam, właśnie sukienka Misi jest wykonana z włóczki od koleżanki.
No dobra kończę tą gadaninę i przedstawiam wam panienki-uwaga dużo zdjęć bo jestem bardzo zadowolona ;-D







Pozdrowionka dla wszystkich i uciekam do pracy

piątek, 18 października 2013

LALKA LENKA

      Laleczka powstała w określonym celu o którym poinformuję, jak już przyjdzie czas na zdradzenie tajemnicy-w każdym razie nie będzie jedynaczką.
Wygląda ciekawie ma 35 cm wzrostu i jest bardzo ciekawa świata, ale jak to kobietka lubi sobie popozować do zdjęć więc proszę


Jest wesolutka, szybko powstająca i bardzo chętna do przytulania, więc już nie może się doczekać kiedy znajdzie się w rączkach małego przytulacza :-D
Pozdrawiam was i uciekam

wtorek, 8 października 2013

UWAGA OGŁOSZENIE WEŁNOWE

          Dziewczyny mam dla Was informację, odnośnie surowego runa alpak, otóż zapoznałam się mailowo z przemiłym Panem ,który posiada w bardzo atrakcyjnej cenie jeszcze około 20 kg runa w różnych kolorach.
Ja sama się zaopatrzyłam i choć nie chcę podawać ceny, to wierzcie mi ,że tak tanio jeszcze nigdzie nie znalazłam, no chyba ,że wełnę z naszych polskich owiec.
Tutaj  jest miejsce w którym można się z panem skontaktować, serdecznie polecam.
Moje runo dojdzie jutro to wrzucę wam zdjątka owego nabytku.
Pozdrawiam Was mocno

poniedziałek, 7 października 2013

KROKODYLKA WEDŁUG INTENSYWNIE KREATYWNEJ CZYLI MOJA PIERWSZA RĘKAWICZKA

Dziś chcę się wam pochwalić, bo już dłużej nie wytrzymam , rękawiczka( na razie jedną) ,pięciopalczastą, którą zrobiłam według instrukcji INTENSYWNIE KREATYWNEJ, której bardzo dziękuję za tak przejrzysty i czytelny kurs robieni razemwiczek :-) 
Ja swoją tylko raz sprułam w pewnym momencie a potem to już poszło z górki, i choć do super ideału troszkę brakuje bo wiadomo, że wprawy nabiera się z czasem, to ja jestem zadowolona tym bardziej ,że jest to moja pierwsza rękawiczka na drutach i do tego jeszcze pięciopalczasta.
Wiem już, że jest to genialny pomysł na prezent i pewnie w tym celu troszkę to wykorzystam.
Teraz jednak zdjęcie mojej dumy


Pozdrowionka i znikam do obowiązków.

piątek, 4 października 2013

GRZYBKOWO ......

Dzisiaj wpadam tu tylko na chwilkę, by pokazać wam jakie cudo znalazło moje najmłodsze dziecię bawiąc się z kolegami na boisku przy lesie koło szkoły, to coś rosło dokładnie na brzegu lasku

Piękny prawdziwek prawda :-)

Wam też życzę udanych łowów grzybkowych.
Pozdrowionka :-D

czwartek, 3 października 2013

KOCYK DO WÓZKA LUB ŁÓŻECZKA

Dzisiaj prezentuję wam , mój kolejny udzierg- kocyk dla niemowlaczka.
Kocyk wykonany z włóczki dziecięcej ALIZE w skład której wchodzą bambus, wełna i ciut akrylu, w dotyku jest przemiły, super delikatny i taki mięciutki. Robił się wspaniale, dosłownie z przyjemnością i wiem ,że na pewno nie jest to ostatni kocyk takiego typu i z takiej włóczki. Włóczka nie należy może do najtańszych, ale jest mega przyjemna i delikatna a chyba o to chodzi w wyrobach dziecięcych.
Kończę już te moje wywody i pokazuję moje cudo :-)

Pozdrawiam was cieplutko choć u nas już przymroziło :-D