czwartek, 13 lutego 2014

CZAPKI DWIE

Po kolejnej przerwie związanej jak to zwykle bywa z kłopotami, prezentuję Wam dwie czapeczki wydziergane niedawno przeze mnie. Jedna jest z alpaki ukręconej przeze mnie osobiście, a druga jest z najzwyklejszego akrylu dla synka na zamówienie

 to jest czapeczka wydziergana z mojej alpaczki
a ta jest dla synka

Jakość zdjęć nie jest powalająca,ale na usprawiedliwienie dodam iż eksperymentuję z nowymi metodami pstrykania fotek i obróbki. Postanowiłam już być bardziej profesjonalna i zakupiłam lampy, parasolki i tło-stwierdzam jednak ,że muszę dokupić jeszcze jedną lampę i statywy pod lampy. Niestety takie są wymagania bym mogła sprzedawać na niektórych portalach.

Otrzymałam również wskazówkę by nie fotografować ubrań na lalkach czy manekinie-jak myślicie czy to faktycznie pogarsza jakość zdjęcia? Czy lepiej po prostu położyć ubranko i pstryknąć fotkę.
Czekam na wasze podpowiedzi
Pozdrawiam Was serdecznie

Ania

2 komentarze:

  1. Super czapki, uwielbiam warkocze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne czapki :) Ciekawy wzorek, ja jeszcze nigdy nie robiłam czapek z warkoczami. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń