I tak oto z uporem maniaka pracowałam nad firaneczką i jeden element jest już skończony, kolejne elementy składają się z powtórzeń pierwszego więc czeka mnie jeszcze jeden taki sam motyw do wydziergania.
Tak wygląda firaneczka teraz
Teraz będę miała troszkę przerwy bo muszę dorobić maskotek na komunię na którą jedziemy i będą one prezentami dla najmłodszych.
Życzę wam cieplutkich dni.
Będzie śliczna:)
OdpowiedzUsuńJuż teraz prezentuje się bardzo ładnie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiesamowicie pracochłonna ale wyszła pięknie :)
OdpowiedzUsuńBędzie z pewnością wyjątkowa. Już to widać.
OdpowiedzUsuńwygląda wspaniale, efekt bedzie niesamowity
OdpowiedzUsuń