PACZKA RATUNKOWA

Witam was wesoło i radośnie bo tak się właśnie czuję i jestem bardzo wdzięczna sprawczyni całego tego zamieszania czyli COHENNIE ,dziewczyny uwieżcie mi ale jest to wspaniała osoba.
Wyjaśniam o co chodzi, jakiś czas temu cohena organizowała wymiankę wielkanocną, była to jedna z wielu wymianek na jakie się zapisałam.Powiem szczerze ciężko było się wyrobić z prezentami by były ładne i staranne i związane tematycznie bo zapisałam się na zbyt dużo wymianek, które miały swe rozwiązanie w podobnym czasie i nie robiłam nic innego jak tylko prezenty na wymianki, a tu jeszcze zbliżające się święta itp.
Jednakże wszystkie prezenty wykonałam bez zarzutu i wysłałam upewniając się czy moje parki otrzymały.
I tu dochodzimy do sedna-wykonałam paczuszkę dla swojej parki wielkanocnej i wysłałam a przygotowałam to:

niestety do dnia dzisiejszego ja nie doczekałam się na paczuszkę dla mnie, wiem ,że została wysłana ale zaginęła w akcji. Jednak kochana COHENA postanowiła ,by nie było mi smutno nadrobić to co poczta zepsuła i przygotowała paczuszkę od siebie, którą właśnie otrzymałam. Jestem jej bardzo wdzięczna i mocno wzruszona bo przecież nie musiała a jednak zrobiła, patrzcie co mi naszykowała

i dlatego właśnie jestem dziś w nastroju anioła i latam po domku :D
JESZCZE RAZ BARDZO CI DZIĘKUJĘ COHENO-JESTEŚ NIEOCENIONĄ KOLEŻANKĄ BLOGOWĄ
Pozdrowionka